Szczęśliwie minęły już czasy, kiedy dla uzyskania właściwego pomiaru ciepłoty ciała trzeba było niemal nieruchomo wytrzymać około dziesięciu minut z termometrem wciśniętym pod pachę. Nie trzeba też obawiać się, że chwila nieuwagi spowoduje, iż termometr roztrzaska się nam spektakularnie na podłodze, bo już od dłuższego czasu na rynku dostępne są urządzenia w obudowach innych niż szklana.

W sprzedaży dostępne są między innymi termometry elektroniczne, mierzące temperaturę przy pomocy specjalnej sondy.

Wyniki pomiaru wyświetlane są na niewielkim ekranie. Termometry te wykonywane są z materiałów o różnym stopniu giętkości, w większości są wodoodporne i często posiadają funkcję zachowania w pamięci danych z ostatnio przeprowadzonego pomiaru, co jest szczególnie pomocne kiedy chce się na przykład sprawdzić, czy zastosowane na zbicie temperatury lekarstwa rzeczywiście działają.

Ciekawym, zwłaszcza dla rodziców małych dzieci, rozwiązaniem są termometry w formie smoczka. Pomiar dokonywany jest w czasie trzech minut, a wynik można odczytać z ekranu LCD. Warto również przyjrzeć się termometrom sensorycznym, bardzo dokładnie przeprowadzającym pomiar (w granicach od 0,1 do 0,01 stopnia Celsjusza) bez konieczności dotykania urządzeniem ciała.

Jak wynika z rankingów https://www.bomi.pl/ranking-termometrow-elektronicznych-top-10-najlepszych-modeli/, termometry elektroniczne w znacznym stopniu wyparły modele tradycyjne, ale zwolennicy tych ostatnich również znajdą coś dla siebie. W sprzedaży nadal są bowiem dostępne urządzenia o szklanej obudowie, obecnie wypełnione galem bądź alkoholem, które w przeciwieństwie do rtęci nie są niebezpieczne dla środowiska i ludzkiego zdrowia.